01.05.2016 odbył się IV trening strzelecki w formie pikniku rodzinnego. Ale do rzeczy:
– nie spodziewaliśmy się przepięknej pogody, która, jak się okazało, została zamówiona przez kol. Arka Kowalskiego;
– nie spodziewaliśmy się tak dużej frekwencji, szczególnie tak licznej obecności żon kol. Myśliwych oraz ich dzieci i zaproszonych gości. Warto nadmienić, że najmłodszy uczestnik pikniku miał 4 miesiące;
– nie spodziewaliśmy się tak zaciętej rywalizacji oraz wzrastającego poziomu treningu strzeleckiego;
– nie spodziewaliśmy się świeżo uwędzonej kiełbasy z dzika na oryginalnym kiju z wędzarni-pomysł własny kol. Arka Kowalskiego;
– nie spodziewaliśmy się pieczeni z dzika-pomysł własny Joli Skóry;
– nie spodziewaliśmy się przepysznych ciasteczek upieczonych przez Anię Kiljańską;
– nie spodziewaliśmy się przygotowanych przez kol. Stanisława Sykuckiego możliwości degustacji świeżo parzonej kawy, herbaty oraz żurku z jajkiem i kiełbasą.
Miejsca na podium zajęli następująco:
I miejsce – kol. Kacper Kowalski
II miejsce – kol. Krzysztof Skóra
III miejsce (po zaciętej dogrywce z kol. Sylwestrem Boreckim)- kol. Krzysztof Kiljański
Każdy z wymienionych zwycięzców zgarnął przechodni puchar odpowiadający zajętemu miejscu.
Szczególne podziękowania kierujemy kol. instruktorowi strzelectwa Stanisławowi Nawojskiemu, za dokładne sędziowanie i prawdziwą atmosferę zawodów.
Po uczcie kulinarnej próbowaliśmy sił w przebiegu zająca. Niestety problemy techniczne nie pozwoliły nam na dokończenie tej konkurencji, ale nie zamierzamy się poddać.
Podsumowując całe nasze spotkanie nasuwa się refleksja, że przy odrobinie dobrych chęci można wiele rzeczy maksymalnie dopracować, włączając w to zamówienie przepięknej pogody!
Zdjęcia z treningu ukażą się w najbliższym czasie.
Teraz natomiast zapraszamy wszystkich chętnych 22.05.2016 o 10-tej, na kolejny, V już trening strzelecki, który odbędzie się pod hasłem „Im więcej, tym lepiej!”.
Zamówienia na amunicję prosimy składać u kol. Grzegorza Jelonka.
Oby tak dalej!
Darz Bór, myśliwi z K.Ł. Pustułka.